"Ciemna energia – w kosmologii jest hipotetyczną formą energii, która wypełnia całąprzestrzeń i wywiera na nią ujemne ciśnienie, wywołując rozszerzanie się Wszechświata. Jest to jedno z pojęć wprowadzonych w celu wyjaśnienia przyspieszania ekspansji kosmosu oraz problemu brakującej masy we Wszechświecie. Wyniki badań opublikowane w 2011 wydają się potwierdzać istnienie ciemnej energii[2][3][4].
Pomysłodawcą tego terminu jest Michael Turner.
Ciemna energia różni się istotnie od ciemnej materii – jej oddziaływanie grawitacyjne musi mieć charakter odpychający, gdyż inaczej, wciągnięta w obręb galaktyk i gromad galaktyk, wpływałaby dynamicznie na widoczną materię. Żadnego takiego wpływu jednak nie zaobserwowano. Ponadto grawitacja odpychająca rozwiązuje problem przyspieszonejucieczki galaktyk. Wszystkie obecne pomiary stwierdzają, że z niewiadomego powoduWszechświat rozszerza się coraz szybciej. Z pomiarów obecnego tempa ekspansji, przy założeniu że ulega ona spowolnieniu, wynikałoby, że wiek Wszechświata wynosi około 13,82 mld lat[1]. Przyspieszające tempo ekspansji Wszechświata, pozwala pogodzić obliczony wiek Wszechświata z obserwowanym wiekiem ciał niebieskich.(..)"http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciemna_energia
Szacowany udział czarnej energii:
Co zrobić aby zrozumieć to zjawisko? Ja posłużyłem się moimi postulatami które umieściłem wcześniej. Zróbmy eksperyment,a raczej dwa eksperymenty gdyż są nierozłączne i tworzą całość.
1- Do naszego eksperymentu będziemy potrzebować kilku rzeczy.
-wody w basenie:P
-siebie ,hahah
Założenia:
-basen -jest to wszystko co nas otacza
-woda to nic innego jak nasza czarna energia
-moja osoba to nic innego jak materia np Ziemia
Więc zróbmy nasz eksperyment nr 1
Wejdźmy do basenu,i przejdźmy na głębokie wody.Co się stanie?
Stanie się to że utoniemy gdyż nasza masa ciała jest za ciężka i wyporność jest za słaba i dlatego idziemy na dno,bul bul bul i już po nas.Lecz sytuacja staje się ciekawa gdy zaczniemy poruszać nogami i rękoma. I o to czary ,stoimy w miejscu nie toniemy. Ale co to ma do czarnej energii/ nie wiem czemu ją tak nazywają ale niech tak będzie osobiście nie podoba mi się określenie czarna energia/? Jak już założyliśmy woda w basenie to nic innego jak właśnie czarna energia,a my to masa.Kiedy masa-czyli Ja jest statyczna czyli nie ruchoma w wodzie opada lecz kiedy ruszamy rękoma i nogami powodujemy wytwarzanie drgań o pewnej częstotliwości .Jeżeli będę machał rękoma i nogami czyli wytwarzał pewną częstotliwość chaotycznie to jedynym głównym efektem będzie to że się zmęczę i stracę swoją energię i znów bul bul bul.Sytuacja się zmienia gdy będę wytwarzał drgania powolne,równomierne,mogę swobodnie poruszać się w wodzie przy czym nie tracąc mnóstwa energii.Reasumując czarna energia jest najzwyklejszą energią która drga na przeogromnej częstotliwości np większej niż Jotta (Jotta – przedrostek jednostki miary o symbolu Y oznaczający mnożnik 1 000 000 000 000 000 000 000 000 = 1024 (kwadrylion).) drgań na sekundę,przez tą częstotliwość tworzy coś na wzór wody w basenie.Materia czyli Ja,Ziemia pulsując wytwarza również drgania tak samo jak w basenie machając rękoma utrzymuje się w energii.
Sytuacja jest odrobinie inna gdy przeniesiemy nasz eksperyment w inne miejsce
Założenia :
Założenia takie same jak po wyżej lecz z małym wyjątkiem,czyli zmieńmy jeden parametr.Zamiast wody nie ruchomej przenieśmy nasz eksperyment na wody ruchome czyli zamieńmy nasz basen na rzekę lub ocean,miejsce nie istotne gdyż rezultat jest ten sam.
Więc wejdźmy do naszej rzeki,brr woda zimna :-)))).Do tej pory wszystko jest tak samo jak w naszym doświadczeniu nr 1,pływamy,wytwarzamy pewną częstotliwość,nie toniemy. Ale jest mała ważna różnica między wodą w basenie a rzeką.Więc ją poznajmy.Machajmy naszymi kończynami tak aby utrzymać się w miejscu,tak,udało nam się stoimy w miejscu,hura nic się nie stało.Ale czy na pewno?Wynurzmy się teraz z naszej rzeki.O jesteśmy w innym miejscu niż byliśmy,pokonaliśmy pewną odległość,jak to się stało?Stało się tak bo kiedy byliśmy w rzece i pluskaliśmy się w niej,wydawało nam się że jesteśmy w miejscu a faktycznie tak nie było.Nurt rzeki przeniósł nas na pewną odległość.Tak samo jest we wszechświecie.Ziemia drga na płaszczyźnie energii,nam się wydaje że stoimy w miejscu a nurt energii ciągnie nas ze sobą.W efekcie nasza cudowna galaktyka czyli droga mleczna mknie z nurtem ku czerwieni.
Reasumując,jesteśmy falą energii która mknie wzdłuż energii przez energię na energii.