Translate

17 kwietnia 2013

Dziury w ziemi.

Od dłuższego czasu co rusz można przeczytać w internecie,gazetach o dziwnych dziurach w ziemi które bez powodu zaczęły pojawiać się na całym świecie,począwszy od USA po FEDERACJE ROSYJSKĄ,od EUROPY po AUSTRALIĘ.Hipotez jest tyle ile ludzi na ziemi,jedni twierdzą że to kosmici nas atakują,inni że osoby z innego wymiaru ukazują nam swoją egzystencję,inni że to palec Boży który nas karze .A rozwiązanie jest jak zwykle proste do wyjaśnienia.Mam otwarty umysł na wszelkie hipotezy i twierdzenia lecz nie ze wszystkimi się zgadzam tak jak w tym przypadku. Nie mam wypasionego laboratorium,futurystycznych urządzeń do doświadczeń,ale mam intelekt i bardzo ścisły umysł analityczny. Na razie zbieram pieniądze do doświadczeń przez paypal ale konto jest 00,hahahah,W każdym razie powracając do w/w zagadnienia.W tym zjawisku jest użyte jedno prawo fizyczne podstawowe które w zależności od koncepcji może się przerodzić lub jak ktoś woli przeistoczyć się w inne zjawiska-prawa fizyczne pośrednie.

Długo przeglądałem zdjęcia tzw Lejów kresowych czyli potocznie nazywanych dziurami w ziemi.Przeczytałem wiele informacji naukowych próbujących wyjaśnić to zjawisko. Jedynym z takich wyjaśnień jest artykuł opublikowany na łamach http://nauka.newsweek.pl/dziura-w-ziemi,102278,1,1.html
I tam jest taki niewielki aczkolwiek bardzo ważny fragment "(...)Takie okropności będą się powtarzać. – Z powodu ocieplenia klimatu częstsze będą nie tylko gwałtowne burze, trąby powietrzne czy huragany, lecz także tzw. leje krasowe, czyli dziury w ziemi, pochłaniające domy czy samochody – ostrzega dr Mariusz Paszkowski z Instytutu Nauk Geologicznych w Krakowie. Leje tworzą się na podłożu z piaskowca, kredy czy wapienia (takie jest na Florydzie), które rozpuszcza się pod wpływem deszczówki.(...)"Spędziłem mnóstwo godzin na przyglądaniu się zdjęcia tego zjawiska. Doszedłem do wniosku że wszystkie są takie same,prawie doskonale okrągłe i równomiernie zapadnięte.Przypominają jak by ktoś po prostu wyciął i wyciągnął klin z ziemi.Jeżeli założę że w/w dr. ma rację i faktycznie ziemia sama się zapada to nie powinno być tak równych ścian. Od razu nasuwa się kilka pytań:
1-gdzie podziała się zapadnięta ziemia?
- zapadnięta ziemia powinna utworzyć wewnątrz nasyp,wyjątkiem takim jest kiedy pod dziurą jest np wielkie koryto wewnętrznej rzeki,duża jaskinia,aczkolwiek jeżeli pod ziemią znajdowała by się wielka jaskinia to i tak powinniśmy dostrzec wierzchołek zapadliska.
2- w trakcie osunięcia się takiej ilości materii powinno towarzyszyć trzęsienie ziemi a o takim nie ma informacji. Takowe trzęsienie powinno być odczuwalne w pobliskich domach,które powinny odczuć takowe  trzęsienie.
3- jeżeli założyć że woda z atmosfery wnikała w grunt to wiedząc że wilgoć rozchodzi się nie równomiernie a ciągły napływ wody w punkcie centralnym spowoduje zapadnięcie ziemi ale w kształcie przypominający lejek z nie równymi brzegami i przypominać będzie:

4- Taki lej jest możliwy jeżeli w wokół niego znajdował by się inny rodzaj np skały który nie podlegał by rozpuszczeniu pod wpływem wody a to już za pa wa pod cud lub kolejny dogmat..A na zdjęciu widać że jest to ten sam rodzaj skał.

Na zdjęciu widać po ogromnym powiększeniu że wnętrze tej dziury wygląda jak by był wycięty stopniowo od dołu ku górze- tak wiem brzmi to trochę irracjonalnie i zdaję sobie z tego sprawę. Ale co na początku brzmi irracjonalnie nie raz okazuje się jedynym słusznym i logicznym wyjściem.
Załóżmy że "coś" pomogło naturze i przyjmijmy najbardziej szalone wyjście. Załóżmy że faktycznie "coś" od dołu ku górze usuwał kawałek po kawałku taką masę a w wyniku jej ubywanie góra się zapadła.Więc jeżeli przyjąć to wyjście za słuszne muszę założyć że to "coś" było w kształcie okręgu i wypalało a raczej kruszyło skałę kawałek po kawałku,to by tłumaczyło tak doskonały kształt tego "cudu".Już widzę ten uśmiech na twarzy,ja również bym się śmiał na tym etapie:P
Ok,załóżmy że takie coś miało miejsce.W chwili obecnej nasuwa się pytanie i nie logika. Co to mogło być?.Jest to nie możliwe.Ale czy faktycznie jest to nie możliwe? Z pomocą przyszły mi 2 dziedziny nauki,fizyka i optyka. Ale to po kolei.  Więc pójdźmy tą szaloną drogą,ale czy faktycznie jest szalona i nie logiczna?
Więc zaczynamy naszą podróż do rozwiązania zagadki.Na tym etapie musimy przyjąć kilka założeń tego "coś":
1- musi poruszać się po okręgu lub działać w formie okręgu
2-musi posiadać ogromną ilość energii,ale czy na pewno?

Za czym pójdziemy dalej proszę zwrócić uwagę na dom który znajduje się na przeciwko dziury,jedna ze ścian jest idealnie prawie dopasowana do obrzeża dziury,jedna ze ścian zapadła się w kształt okręgu. Tyle co się orientuję to takowe zjawisko nie powinno mieć miejsca. Ściana przypomina jak by ktoś ją wyciął okrągłym przedmiotem. To właśnie zdjęcie i ten przypadek szczególnie pozwolił mi na najbardziej prawdopodobne rozwiązanie w teorii tych zjawisk które uważam że są nie naturalne i nie powinny mieć miejsca.Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych lecz chcę zrozumieć prawdę. Po wielu poszukiwaniach i analizach znalazłem rozwiązanie najbardziej racjonalne i najbardziej prawdopodobne. Do rozwiązania tej zagadki przysłużyła się medycyna,a raczej pewna dolegliwość i jej usuwanie. Czyli:

http://www.youtube.com/watch?v=dmuYo5NDhME

To urządzenie w skrócie powoduje rozbijanie kamieni w nerkach za pomocą fal ultradźwiękowych. Zaraz wielu powie że do takiej dziury potrzeba mnóstwa energii.Jest to nie logiczne podejście gdyż urządzenie wcale nie musi wysyłać tak potężnej wiązki fal,wystarczy że kilka urządzeń o mniejszej mocy wyśle w ten sam punkt mniejszą fale a efekt będzie ten sam jak by jedno urządzenie wysłało jedną fale o dużej mocy.Tak samo jest gdy wystawimy rękę na słońce wtedy nic nam się nie dzieje,jeżeli weźmiemy szkło powiększające to zogniskujemy w jeden punkt kilka promieni i wtedy się poparzymy:



W zależności od siły i wielkości ogniskowej efekt może być różn, np rozdrobnienie kamienia na drobne kawałki lub wypalenie w nim jak laserem dziury. Pytałem się wielu osób czy jest to teoretycznie możliwe,teoretycznie jest to mozliwe tylko pytanie brzmi czy mamy już na świecie taką technologie?,myślę że mamy juz taką technologię,do słuszności mojego podejścia przytwierdza mnię informacje o dziwnych trzęsieniach ziemi w szczególności na podłożach wapiennych,piaskowcach,po za tym są to bardzo dziwne trzęsienia ziemi i w bardzo nasilających się czętotliwościach. Do takiego stwierdzenia przekonuje mnie też ostatnie zjawisko które miało miejsce,czyli przelot blisko ziemi komety.Ten dziwny kawałek który spoadł nad URALEM myśle że jest wynikiem działania właśnie takiego urządzenia.Czy uratowało nam życie i uchroniło przed katastrofą? muślę że tak,bo taką technologie ujawnia się w ostateczności. Więc chciałbym podziękować osoba odpowiedzialnym za taką technologię bo prawdo podobnie nigdy się nie dowiemy kim są,ale dzięki nim jesteśmy,dlatego wielkie dzięki.Dane zaczerpnołem ze strony producęta w/w urządzenia ze strony :http://www.edap-tms.com/products-services/sonolith-eswl
O podobnej technologi czytałem wiele lat temu ale to już inna historia.......

Takie urządzenie na takich zasadach przydało by się w Polsce np do budowy metra,zamiast budować 100 lat wybudowali by takie metro w każdym mieście w ciągu 5 -10 lat,które mogło by tworzyć podziemną kolej między miastami.Przez takie cudeńko zaoszczędzili byśmy mnóstwo terenu, no i koszta by spadły.Firma taka by nie płaciła np za dzierżawę gruntu.Deszcz,mróz,śnieg nie był by już tak straszny.A takiego urządzenia używa się do budowy metra:


Zamiast tarczy skrawającej można użyć np emiterów fal ultradźwiękowych które były by wygodniejsze i tańsze.Takie emitery kruszyły by po prostu kamień.Huraa wynalazłem wynalazek,tantiemy proszę:P