Załóżmy że mamy 6000 rok lub 10000 rok lub tez jakiś inny,cyferki są nie istotne dla naszego śledztwa.Ludzkość poznała już czym jest materia,potrafi przemieszczać się za pomocą napędów anty-grawitacyjnych,potrafi podróżować pomiędzy galaktykami.Poznali większość wiedzy której skrywała natura,Bóg.W pewnym momencie z takich czy innych pobudek postanawiają poznać proces tworzenia,powstania życia.Lecz jest mały problem,nikt nie może tworzyć i ingerować w powstanie nowej cywilizacji,rasy.Czy to powstrzymało by człowieka przed ziszczeniem swojego zamiaru?. Myślę że człowiek dokonał by tego w ukryciu. Zasłużmy że jednak pogwałcił prawo innych cywilizacji i zaczął tworzyć życie.Więc co mu było by potrzebne do tworzenia takiego żyjącego systemu. Najpierw potrzebne jest miejsce czyli ludzkość wybrała by najbardziej odległy układ który według danych nie posiadał życia i w którym w żaden sposób nie mogło by zaistnieć jak również życie, strefa ta jest "toksyczna dla powstania życia". Jest to logiczne myślenie gdyż w takich miejscach nikt by nie szukał niczego niezwykłego. Kolejnym etapem było by przygotowanie układu,planety na której można było by zapoczątkować okres "eksperymentów". Do życia potrzebny jest tlen i woda w naszym przypadku. Więc postanawiają połączyć dwie planety w jedną /opis powstania księżyca opisałem na samym początku/powstaje życie na ziemi.Na początku powstają gatunki proste i nie skomplikowane. Kolejnym etapem są stworzenia bardziej skomplikowane i tak etap po etapie dochodzimy do powstania człowieka. Lecz tu powstaje problem.Człowiek jest organizmem skomplikowanym który musi myśleć logicznie i abstrakcyjnie,samodzielnie,kreatywnie.Powstaje człowiek,badania trwają,lecz tak jak teraz niektórym naukowcom nadmiar wiedzy budzi gen "Boga" i uważają się za Boga i ogłaszają to człowiekowi.Kilka technicznych nie skomplikowanych "czarów" i człowiek wierzy że istoty te są prawdziwymi Bogami i za takich ich uważa. Lecz o całym zajściu dowiaduje się "wielka rada" która dowiaduje się o postępowaniu naukowców. Projekt zostaje zawieszony,następuje zakaz kontaktu z ludźmi a nauka ma się odbywać jedynie przez obserwację bez interwencji. Wielka Rada postanawia ukryć Ziemię by sytuacja się nie powtórzyła a dostęp ma być jedynie dla osób ściśle selekcjonowanym i za zgodą rady. Wszystko pięknie ładnie niczym opowieść sf. Lecz czy tak do końca jest to jedynie wymysł i fantazja.Taka sytuacja tłumaczyła by różne opowiadania i legendy na całym świecie bez względu na kraj.Tłumaczyła by powstanie księżyca,tłumaczyła by również wiele dziwnych " nie naturalnych zjawisk " na ziemi które de fakto nie powinny istnieć.Głównym problemem jest ukrycie ziemi przed innymi. Jak ukryć świat przed innymi? W tym momencie nic nie jest logiczne i nie ma racji bytu gdyż większość powie że nie można ukryć "świata". Co potrzebne jest do ukrycia świata?. Pytanie dosyć ciężkie i bardzo skomplikowane. Ale czy na pewno?, Najprostszym rozwiązaniem jest zmiana adresu,koordynat-ów by przejście się nie otwierało jeżeli ktoś będzie je chciał otworzyć a kod ukryć.Takie rozwiązanie jest najbardziej logicznym. Ziemia została ukryta. Lecz tak jak u nas na ziemi wielu pacyfistów próbuje przemycić wiedzę i podciągnąć nas w szybszym tempie na kolejny poziom. To wyjaśnia dziwne obiekty na obrazach przedstawiających świętych lub tez dziwne zjawiska tzw niewyjaśnione obiekty które są "odnotowywane" na całym świecie.