Translate

29 stycznia 2013

Multiświaty,wymiary,rzeczywistość a Bóg

Do napisania tego postu skłoniły mnie słowa z ewangelii św.Tomasza ".. jestem światłością ze światłości,kto to zrozumie żyć będzie wiecznie....". Są to piękne słowa a zarazem tajemnicze.Jednocześnie chciałbym wyjaśnić iż jestem wierzący lecz nie uznaję władzy zwierzchniej pod wszelką jego postacią,gdyż tzw przedstawiciele słowa Bożego nie raz przeinaczają,interpretują ewangelię w celu osiągnięcia własnej korzyści ,uważam że do wiary w Boga nie jest mi potrzebny żaden "adwokat".
  W wielu mądrych księgach napisane jest iż Bóg jest w nas i obok nas.Na pierwszy rzut oka takie stwierdzenie wydaje się nie logiczne i samo w sobie jest zaprzeczeniem,bo jak można być wewnątrz i na zewnątrz jednocześnie.Przyznam że ta zagadka spędzała mi sen z oczu,ale udało się i wiem jak to jest :P
Od zadania dziejów od kiedy ludzkość zeszła z drzewa -tak w każdym razie twierdzi teoria Darwina,zastanawiała się a raczej zadawała sobie pytania kim jestem?,czym jest wszechświat?,kto to jest Bóg i kim jest i czy jest?. Takie pytania zadawał sobie każdy przynajmniej raz w życiu.Z biegiem lat doszły kolejne pytania,czy jesteśmy sami?,czy istnieją inne światy?,czym jest rzeczywistość równoległa?. Czym więcej odpowiedzi to tym więcej pytań.W tym poście krok po kroku wyjaśnię w miarę łatwy,logiczny sposób odpowiedzi na nurtujące pytania.Zacznę od Boga a skończę na światach równoległych i co ma wspólnego jedno z drugim.Przytoczę na początku kilka swoich postulatów które umieściłem w poprzednim poście a które są bardzo istotne do dalszego rozwiązania kolejnej zagadki.
1- świat zbudowany jest z  energii
2- materia jest niczym innym jak skupioną energią
3- energia jest wszystkim
4- każda materia ożywiona i nie ożywiona emituje wibracje na różnych częstotliwościach
np ziemia na 5Hz ,człowiek na 4Hz,rośliny na 3.9Hz bakterie na 3Hz
5- materia stała, nie ożywiona przenosi energię lecz zmniejsza jej siłę uzależnioną od jej struktury, np. góry mają taką samą częstotliwość jak ziemia i jej jądro lecz siła będzie już  inna niż wody.
6- materia ożywiona wydziela swoją wibrację,częstotliwość która nie może być wyższa od częstotliwości obszaru na którym się znajduje np człowiek nie może mieć większej częstotliwości niż ziemia
7- ziemia emituje częstotliwość jako sumę częstotliwości obiektów nie ożywionych i ożywionych będących na jej powierzchni 
8- materia ożywiona ulega ciągłym zmianą częstotliwości w swoim zakresie np człowiek w czasie spoczynku będzie emitował inną częstotliwość niż w trakcie biegania,pracy
9- planeta,księżyc który jest "martwy"  czy inne ciało niebieskie emituje własna stałą częstotliwość które może być zachwiane z zewnątrz np przez uderzenie asteroidy i będzie odchyleniem czasowym.
10- materia ożywiona emituje częstotliwość jako sumę częstotliwości i jej siłę materii ożywionej z której się składa np człowiek emituje sumę częstotliwości jak również siłę bakterii,tkanek itp
11- materia ożywiona będąca po za miejscem swojej egzystencji staje się samodzielna np człowiek po za ziemią
12- materia ożywiona która przenosi się na inny obszar zaczyna współdziałać z tym obszarem np człowiek który znajdzie się na księżycu przekazuje swoją częstotliwość  lecz księżyc będzie w tym momencie zmieniał swoją częstotliwość jako sumę częstotliwości własnej i materii ożywionej na swojej powierzchni,to znaczy przejdzie z częstotliwości stałej na częstotliwość zmienną uzależnioną od materii ożywionej
13- ciało niebieskie np planeta,księżyc posiadające na swoim obszarze materię ożywioną wysyła częstotliwość i siłę zmienną uzależnioną od ilości i jakości posiadanej na swoim obszarze materii ożywionej.
14- siła natężenia wibracji materii jest sumą wszystkich sił wibracji danej materii,np jeden człowiek na księżycu emituje energię na 5Hz ale o znikomym natężeniu-sile,siła ta będzie wzrastać proporcjonalnie do ilości ludzi na księżycu.czym więcej osób będzie na księżycu tym siła tej częstotliwości będzie większa.
15- materia ożywiona jest podzielona na grupy i podgrupy,czym szczebel ewolucji jest wyższy tym większa jest częstotliwość materii np zdrowy człowiek znajduje się w pierwszej grupie więc jego częstotliwość i siła będzie wyższa od innej grupy.natomiast człowiek chory będzie emitował tą samą częstotliwość lecz słabszej sile
16- częstotliwości i siły danej grupy są od siebie różne inie mogą być takie same.
17- wszechświat jest sumą wszystkich częstotliwości i sił materii ożywionej i nie ożywionej znajdującej się wewnątrz niego
18- nie ma takiej samej materii ożywionej i nie ożywionej o tej samej wartości częstotliwości i sile.

Teraz możemy iść dalej i opisać płaszczyznę trójwymiarowości czyli wymiary od pierwszego do trzeciego wymiaru.Posłużę się utartymi już określeniami aby lepiej wyjaśnić istotę zjawiska.Płaszczyzna  3D powstała w wyniku rozczepienia 4 wymiaru.Który można porównać do rozszczepienia światła przez pryzmat.













W wyniku rozszczepienia powstał wymiar 3D który można porównać do:










3D jest wymiarem nieskończonym w którym powstały multiświaty i które wściąż się tworzą w miejscach w których jeden świat przeszedł w dalszą "podróż" tak to można określić.Proces jest nieskończony.
Na przykładzie naszego wszechświata.:

Kiedy nasz wszechświat się tworzył powstał wielki wybuch.Tym określeniem wszyscy naukowcy posługują się lecz żaden z nich nie potrafi określić czym był tzw wielki wybuch.Wielki wybuch był niczym innym jak przejściem naszego świata z jednego zakresu do drugiego.Na ilustracji przedstawiłem zakresy fal.Teraz należy sobie wyobrazić że kiedy nasz wszechświat przechodził z zakresy fal nano do zakresu fal tzw fal widzialnych czyli materialnych powstał tzw wybuch.Świat nasz znajdował się  w częstotliwościach np fioletu kiedy się tworzy.Kiedy powstawały planety,gwiazdy itp.Tak to można określić gdyż tak naprawdę nic się ie tworzyło a jedynie powiedzmy że się materializowało,czyli przechodziło dalej.Proces ten cały czas się odbywa,nigdy się nie skończył i nigdy się nie skończy ani nigdy się nie zaczął.Ciekawe:-) Np zakres fioletu jest podzielony na pod zakresy czyli dalej podlega rozczepieniu w którym tworzą się rzeczywistości relatywne.Czyli ja w innych scenariuszach.Kiedy nasz świat podąża przed siebie idąc w stronę koloru niebieskiego nam wydaje się iż świat się powiększa,rozciąga,lecz to błędne założenie.Świat nasz jedynie przechodzi na dalszy zakres.Kiedy nasz świat przechodzi dalej to w nasze miejsce powstaje kolejny i kolejny.Inny scenariusz:-)))Tak samo my zajmujemy "miejsce"świata który był przed nami a który poszedł dalej.I tak w nieskończoność.


  • W ten sposób tworzone są dalsze światy które mogą być podobne do naszego lecz nie koniecznie są podobne.

Dodaj napis


My np jesteśmy dopiero na częstotliwości zielonej.A świat który z niej wyszedł jest już na częstotliwości żółtej.Takie stwierdzenie można odnaleźć na tzw rysunkach w zbożu.Czy to jest prawdziwe?,cóż nic nie dzieje się samoczynnie i z niczego.
Wszystkie te kręgi przedstawiają to co powiedziałem.
1
Ten obraz 1 i 2 przedstawiają ciągłe tworzenie się nowych światów w miejsce innych,jeden świat wchodzi w miejsce innego a zarazem wszystkie się ze sobą łączą i przeplatają.Czyli świat będący w kolorze fioletowym wchodzi w kolor niebieski a na jego miejsce powstaje kolejny w kolorze fioletowym.





2

















3
To zdjęcie przedstawia to samo co poprzednie lecz wskazuje że takie zjawisko nie jest jedno ale wielowymiarowością 3 wymiaru.Porównać można to promieni słońca.Poprzednie zdjęcia ukazują niczym jeden promień a zdjęcie 3 przedstawia garść promieni,czyli nieskończoność.







4
To zdjęcie przedstawia skończoność nieskończoności.Czyli kiedy nasz wszechświat np przejdzie do końca zakresu powróci do początku i cykl zacznie się od nowa lecz już w innym scenariuszu .Mówi nam również iż cykl taki odbywa się również w 4 wymiarze.Które wzajemnie się przeplatają i stanowią "całość".





5

To zdjęcie przedstawia natomiast że "promieni z 4 wymiaru" jest mnóstwo które są rozszczepione:P











Podsumowując Bóg to całość wszystkiego,wszystkich wymiarów i możliwości,scenariuszy.....
"A słowo ciałem się stało i zamieszkało po między nami...."