„Publikację
tej pracy chciał bym zadedykować Irlandii/Eire i wspaniałemu , szalonemu narodowi
Irlandzkiemu „
„Dafheabhas e an t-ol is e an tart a dheireadh.”
Dobrze jest pić tylko do
momentu, kiedy kończy się pragnienie.
To takie małe
przypomnienie czym jest Manuskrypt Voynicha.
„Manuskrypt Voynicha – pergaminowa księga oprawiona w skórę, składająca
się pierwotnie ze 136 dwustronnie zapisanych welinowych kart (czyli 272 stron; do dziś
przetrwało 120 kart) formatu 15 na 22,5 cm (6 × 9 cali), pokrytych rysunkami,
wykresami i niezrozumiałym pismem. Swoją nazwę zawdzięcza Wilfriedowi M. Voynichowi (pol. Michał Wojnicz), Amerykaninowi
polskiego pochodzenia, antykwariuszowi i kolekcjonerowi, który w roku 1912 nabył rękopis od ojcówjezuitów z Willi Mondragone we Frascati koło Rzymu. Do dziś manuskrypt uchodzi za jeden z najbardziej
tajemniczych rękopiśmiennych zabytków średniowiecza, ponieważ jego autor, pismo oraz język do dziś pozostają nieznane.
Pierwsza podobizna (faksymile) rękopisu została wydana w 2005 roku[1].
Manuskrypt
Voynicha był i jest przedmiotem intensywnych badań, prowadzonych przez
profesjonalnych kryptologów i amatorów, m.in. przez uznanych
amerykańskich i brytyjskich specjalistów od łamania kodów, którzy działali
podczas II wojny światowej (żadnemu z nich nie udało się
rozszyfrować ani jednego słowa). Ta seria niepowodzeń spowodowała, że manuskrypt
stał się słynnym przedmiotem kryptologii historycznej, ale również dodała wagi
teorii mówiącej, że księga jest po prostu wyszukaną mistyfikacją (dziś nie przyjmuje się tego za
pewnik), sekwencją przypadkowych symboli, które nie mają żadnego znaczenia.
Badania
pergaminu, na którym napisano manuskrypt, metodą datowania radiowęglowego, przeprowadzone w
latach 2009–2011 przez specjalistów z Uniwersytetu Arizony wykazały, że pochodzi on z początku XV
wieku (powstał między 1404 a 1438…”
https://pl.wikipedia.org/wiki/Manuskrypt_Voynicha
Oryginalna strona Manuskrypty :
http://www.bibliotecapleyades.net/ciencia/esp_ciencia_manuscrito07a.htm
Na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się bez sensu. Ale czy
na pewno?
Przyjrzyjmy się tej samej stronie a raczej fragmentowi tej
strony krok po kroku .
Oryginalny fragment:
Widzimy że są jakieś znaczki przypominające jakieś litery, cyfry
. Co to za język?
Takie pytanie zadawali sobie specjaliści od pojawienia się pierwszego dnia
tej tajemniczej książki. I do chwili obecnej nikt nie był w stanie chociaż w
przybliżeniu określić języka tego
dzieła. Więc zrobię to po raz pierwszy
od stuleci i rozwiążę zagadkę. Do
rozwiązania tajemnicy użyje darmowego
programu GIMP2.8 i zrobię taka mała „magię”-/odbicie
lustrzane/. Ten sam fragment manuskryptu
przedstawię w ten sposób:
Ten sam fragment tekstu po przerobieniu:
W ten sposób wyrazy ułożyły się w sensowny wygląd, ale nadal
nie wiadomo co to za język i co to za pismo. Ale czy na pewno? Czym dłużej się przyglądałem tym bardziej nabierałem
podejrzenia że litery przypominają litery cyrylicy. Ale czyja cyrylica? Rosyjska? Trochę poszperałem, porównałem i tajemnica
przestała być już tajemnicą.
Pismo, słownictwo w 90% prawdopodobieństwem przypomina stary
język Rumuński który był nazywany
dawniej wołoskim lub mołdawskim i w którym do
roku 1860 roku obowiązywała cyrylica rumuńska.
„Cyrylica była używana do zapisywania języka rumuńskiego (zwanego dawniej wołoskim lub
mołdawskim) do roku 1860, gdy zastąpiono ją alfabetem transferowym, a
następnie, w 1862, dzisiejszym zmodyfikowanym alfabetem łacińskim.
W
okresie dostosowywania rumuńskich dokumentów, map itp. funkcjonował tzw. alfabet transferowy, w którym
znalazły się zarówno litery łacińskie, jak i litery cyrylicy. W alfabecie
transferowym pojawiły się znaki diakrytyczne – łuk, daszek i przecinek – używane do
dziś. Jednym z twórców alfabetu transferowego był Ion
Budai-Deleanu.
Zastąpienie
cyrylicy alfabetem łacińskim było jednym z przejawów świadomej romanizacji
kultury rumuńskiej pod koniec XVIII i w XIX w. Twórcami programu romanizacji
języka rumuńskiego byli przedstawiciele tzw. szkoły siedmiogrodzkiej, m.in. Petru Maior i Ion Budai-Deleanu.
Po
utworzeniu Mołdawskiej
Autonomicznej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej w 1924 r., powrócono do cyrylicy, którą
uproszczono do postaci grażdanki.
Alfabet ten był używany w Mołdawskiej SRR do 1989 r., w Mołdawii
Naddniestrzańskiej jest
używany do dzisiaj. Grażdanki używa się wyłącznie do zapisywania języka mołdawskiego (odmiany języka rumuńskiego).”
https://pl.wikipedia.org/wiki/Rumu%C5%84ska_cyrylica
Próbowałem przetłumaczyć
manuskrypt na język Polski ale do chwili obecnej nie dostałem odpowiedzi z muzeum
Rumuni co do udostępnienie słownika i gramatyki z XV wieku lub wskazanie osoby
która może posługuje się tym językiem. Dlatego zdecydowałem się na publikację „klucza”
odszyfrowującego.
Zbigniew
Juszczak
Metodologia jakże oczywista, przecież tak pisał Da Vinci. Dziwi, że naukowcom nie udało się tego sprawdzić od tylu lat. Powodzenia i życzę uznania :)
OdpowiedzUsuńNie są zainteresowani, próbowałem tłumaczyć ale bez ówczesnego słownika kiszka. Przetłumaczyłem słowa które znalazłem w słowniku rosyjskim :P, Dlatego nie piszę już tak dużo, nie piszę np technologi/ moim wynalazku/ emitowania promieniowania gamma czy nawet promieniowania pierwiastków promieniotwórczych bez użycia takich pierwiastków.Praca oparta na podstawie Am. Starałem się o granta ale ... , nawet patentowanie czegoś to droga przez mękę :P
Usuń